sobota, 24 listopada 2012

Po przerwie - Amanda



Pustka w głowie, lenistwo, poszukiwanie pracy, w końcu praca, studia, życie towarzyskie i inne tego typu duperele przez ostatnie miesiące zabierały mi tyle czasu i energii życiowej, że napisanie choćby krótkiej notki stało się dla mnie wyzwaniem nie do przejścia. Dziś jednak postanowiłem wrócić na stare śmieci i w końcu nie tylko czerpać z twórczości innych, ale też samemu coś wnieść do tej bezkresnej studni, w której mieszają się w 80% ścieki z 20% pysznej ambrozji, i którą to nazywamy internetem.
Jeszcze pod koniec wakacji udało mi się pobudzić odrobinę swoją kreatywność i stworzyć niewielki obrazek. Przedstawia on podstępną i uwodzicielską wiedźmę/demona, Amandę. Amanda doczeka się zapewne kolejnych ilustracji w delikatnie poprawionej formie, jednak nie mam pojęcia kiedy to nastąpi…


Linki do deviant arta:


Btw. piszę właśnie pracę magisterską, dlatego jak już będę siedział nad otwartym dokumentem tekstowym, a klawisze mojej laptopowej klawiatury będą się topić od ciepła wywołanego szybkością namiętnego wciskania ich w zapadkę te kontrolującą (czy też inny mechanizm ku temu zastosowany), postaram się ożywić trochę to miejsce.