środa, 25 grudnia 2013




Święta, dużo wolnego to i znalazł się czas na trochę „sztuki” oraz powrót na bloga (mam nadzieję, że nie będzie to wyskok jednorazowy, choć muszę przyznać że styczeń zapowiada na very busy…)

Wesołych świąt wszystkim!

Miałem zamiar wrzucić tutaj całą moją świąteczną playlistę, ale po namyśle stwierdziłem, że nie ma to sensu. Wystarczy ten jeden utwór Sufjana Stevensa, który ripituję cały dzień, dochodząc do wniosku, że jest to jedna z najwspanialszych pieśni świątecznych jakie w ostatnich latach słyszałem. Enjoy!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz